Mieszkanie jest na parterze z wyjściem na ogród, który uwielbiamy i chcemy mieć do niego łatwy dostęp.

Lubimy organizować przyjęcia na ogrodzie, ale w zimę też chcemy mieć możliwość zaproszenia znajomych, stąd jakaś część stołowa na spotkania byłaby super. Mamy zaprzyjaźnione dwie pary, stąd miejsce na 6 osób to takie minimum.

Mamy dwa urocze pieski (Yorki) Kiki i Miki. Nie potrzebują wiele miejsca, bo to małe słodziaki, ale zawsze lubią przebywać razem z nami.  

Posiadamy stary telewizor plazmowy 60 cali, ale jak Tomek twierdzi technologia plazmowa wyprzedziła swoją epokę. Myślimy też nad opcją dodatkowego projektora do wspólnych filmowych seansów ze znajomymi, ale nie wiemy czy da to się jakoś połączyć 🙁 

Jestem fanką pisania listów i nawet należę do klubu kaligrafów i przyjaciół korespondencyjnych. Marzy mi się sekretarzyk do pisania listów, ale kompletnie nie wiem, jak go zaplanować w salonie.

Tomek jest fanem piłki nożnej (stąd pomysł na projektor) i uważa Lewandowskiego za mesjasza narodu. 😉 Sam aktywnie gra w amatorskiej lidzie i nawet zdobył kilka pucharów. Dosłownie to dwa, ale może dasz radę je jakoś wyeksponować, ale sama nie wiem. 

Dodatkowe miejsca do przechowywania zawsze mile widziane, ale żeby nie zagracić i żeby nie było meblościanki jak u babci 😉